Prawie 550 interwencji odnotowali od wczorajszego poranka świętokrzyscy strażacy w związku z usuwaniem skutków ulew, które przechodzą przez region.
Najwięcej zgłoszeń dotyczy wypompowywania wody z zalanych piwnic, usuwania jej z posesji oraz wiatrołomów.
Dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach informuje, że najbardziej ucierpiał powiat buski. Ratownicy interweniowali tam 225 razy. Skutki nawałnic odczuwają także mieszkańcy powiatu pińczowskiego, którzy 145 wezwali strażaków.
Trwa także monitorowanie stanu rzek w regionie. Obecnie stan alarmowy jest m.in. na rzece Łagowiance, Kamiennej oraz Czarnej Nidzie.