W szpitalu powiatowym w Busku-Zdroju rozpoczęli pracę pierwsi lekarze zza wschodniej granicy. Kadra placówki została wzmocniona o dwóch medyków – pediatrów z Ukrainy. To Ruslan Hnatiuk oraz Volodymyr Hnatiuk.
Dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej Grzegorz Lasak podkreśla, że w krajowym systemie ochrony zdrowia brakuje rąk do pracy. Jego zdaniem, problem ten jest szczególnie dotkliwy w szpitalach powiatowych.
– Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom zarówno szpitali, jak i podstawowej opieki zdrowotnej. Pomagamy tym lekarzom, żeby jak najszybciej mogli się wdrożyć. Pomagamy przy załatwieniu niezbędnych formalności m.in. zgody ministerstwa, opinii izb lekarskich. Cała ta procedura musi być dochowana, aby taki lekarz mógł w każdym polskim szpitalu bezpiecznie pracować – dodaje.
Medycy, którzy zostali zaproszeni do współpracy, na razie nie będą pracować samodzielnie, a pod nadzorem polskich lekarzy. Grzegorz Lasak dodaje, że w szpitalu pracują także pielęgniarki zza granicy. W planach buskiej lecznicy są kolejne przyjęcia.
– Mamy obecnie trzy pielęgniarki z Ukrainy, które pracują jako opiekunki. Ponadto w poniedziałek przyjechała obywatelka Ukrainy, która posiada specjalizację z ginekologii. Jutro z kolei przyjedzie małżeństwo – kobieta ginekolog wraz z mężem, który jest chirurgiem ogólnym. Stawiamy też na pulmonologów i specjalistów od chorób zakaźnych – dodaje.
Dyrektor zapewnia, że są to ludzie wszechstronni, bardzo dobrze przygotowani do zawodu i z wysokimi kwalifikacjami. Zarówno kwestie mieszkania, jak i wyżywienia stoją po stronie szpitala. Dzięki pomocy starostwa powiatowego i Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych w Busku-Zdroju, szpital wynajął dwa mieszkania.
Buski szpital sam pozyskuje medyków zza granicy, nie korzysta z pomocy agencji, zajmujących się ściąganiem pracowników do Polski, bo jak zaznacza dyrektor buskiego szpitala, wiąże się to z dodatkowymi kosztami.