Dziewięciu z osiemnastu lekarzy, zatrudnionych w Świętokrzyskim Centrum Psychiatrii przy ulicy Kusocińskiego w Kielcach złożyło wypowiedzenia z pracy z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia.
Jako powód swojej decyzji podają próbę zwolnienia i przeniesienie do Morawicy Beaty Bakalarz, kierowniczki placówki przy ulicy Kusocińskiego, które wchodzi w skład Świętokrzyskiego Centrum Psychiatrii.
Beata Matulińska, dyrektor jednostki twierdzi, że nie rozumie decyzji lekarzy.
– Zarówno centrum przy ulicy Kusocińskiego, jak i lecznica w Morawicy to jest jeden szpital, jeden podmiot. Dyrektor ma prawo do przeniesienia pracownika z jednej placówki do drugiej, wchodzącej w skład jednego szpitala. Nigdy nie powiedziałam, że chcę zwolnić panią doktor Beatę Bakalarz. Z pewnych przyczyn została przeniesiona do innej jednostki. Ja jako pracodawca jestem w tej niekorzystnej sytuacji, że obwiązuje mnie ochrona danych osobowych pracownika i nie mogę powiedzieć jakie były powody mojej decyzji. Mogę tylko zdradzić, że były one poważne – mówi dyrektor Beata Matulińska.
Lekarze, z którymi rozmawiała dziś nasza reporterka twierdzą również, że przeniesienie dr Bakalarz z centrum przy ulicy Kusocińskiego do szpitala w Morawicy zdezorganizowało ich pracę, bo lekarka która kierowała centrum decydowała m.in. o terapii dla poszczególnych pacjentów. Natomiast teraz lekarze muszą o tym decydować sami, a to dla nich dwa razy więcej pracy niż dotychczas. Także i z tymi zarzutami nie zgadza się dyrektor Beata Matulińska.
– Lekarze mają skończone studia medyczne, więc ustalenie postępowania diagnostyczno-leczniczego wobec pacjentów jest w zakresie ich obowiązków. Poza tym, każda jednostka wchodząca w skład centrum ma swojego kierownika. Jest również lekarz, który zastępował i zastępuje panią Bakalarz i który naturalnie pod jej nieobecność przejmuje jej obowiązki. Dlatego mówienie, że lekarze zostali pozostawieni sami sobie bez nadzoru jest też nieprawdą. Oprócz tego, że podlegają kierownikowi, w tym przypadku jego zastępcy, to podlegają także dyrekcji – dodała Beata Matulińska.
Dyrektor zapowiedziała, że w tym tygodniu zamierza się spotkać z lekarzami, którzy złożyli wypowiedzenie z pracy.