W przeddzień rozpoczęcia nowego roku szkolnego, poseł Andrzej Szejna, lider Nowej Lewicy w regionie zaapelował, aby pierwsze tygodnie nauki polegały na integracji, czyli żeby dzieci i młodzież spędziły ten czas m.in. na rozmowach, a nie ciężkiej nauce.
Lewica chce także odciążenia programu nauczania.
– Wiedza encyklopedyczna nie jest potrzebna, to sygnalizują nam często nauczyciele. O wiele ważniejsze są kwestie związane m.in. ze zmianami klimatycznymi, edukacją prozdrowotną i członkostwem w Unii Europejskiej, a także sprawy związane z wykonywaniem przyszłych zawodów – wymienia poseł.
Zdaniem parlamentarzysty, w każdej szkole powinien być psycholog, a uczniowie powinni odbywać dodatkowe zajęcia języka obcego oraz wychowania fizycznego. Nowa Lewica chce, aby dzieci i młodzież po ukończeniu szkoły wiedziały, jak walczyć ze zmianami klimatycznymi i smogiem.
Andrzej Szejna podkreśla, że jest za obowiązkowymi szczepieniami przeciw koronawirusowi, bo to jego zdaniem wyraz wzajemnej troski.
– Szczepiąc się walczymy o zdrowie nie tylko swoje, ale też innych. Zaszczepienie uczniów i uczennic oznacza to, że w szkole nie będzie lockdownu – dodaje poseł.
Parlamentarzysta uważa, że niewprowadzenie obowiązkowych szczepień to brak logiki w działaniach rządu, który od dłuższego czasu przestrzega o możliwości wystąpienia czwartej fali pandemii. Poseł Andrzej Szejna podkreśla, że szczepienia to jedyna forma pokonania chorób. Tak było m.in. z odrą i hiszpanką, które zabiły miliony ludzi.