Mimo świątecznego nastroju tegoroczne dożynki w Daleszycach przebiegały w stonowanej atmosferze. Mieszkańcy gminy nadal wspominają ofiary tragicznego wypadku, który miał miejsce 15 sierpnia.
Jak wyjaśnia burmistrz Daleszyc, Dariusz Meresiński – Święto Plonów było całkowicie poświęcone zbiórce pieniędzy dla rodziny poszkodowanej w ubiegłotygodniowym wypadku, w którym życie straciła 38-letnia Marzena i jej 4-letnia córka Kornelia.
– Dzisiejsze święto nie przebiegło zgodnie z tradycją, jak to miało miejsce co roku. Chcemy pomóc panu Tomaszowi i Mikołajowi, w związku z tym uznaliśmy, że przesłaniem tegorocznych dożynek będzie pomaganie drugiemu człowiekowi. Dlatego też zorganizowaliśmy zbiórkę pieniędzy. A mieszkańcy z całej gminy chętnie i ofiarnie okazują solidarność wobec tego zdarzenia – wyjaśniał burmistrz Daleszyc.
Dariusz Meresiński dodał, że dożynki w Daleszycach odbyły się bez zabawy tanecznej. Z kolei sołtysi występujący w corocznym Turnieju Sołtysów jednogłośnie postanowili o przekazaniu pieniędzy otrzymanych za dzisiejsze występy na pomoc Tomaszowi i Mikołajowi.
Anna Kosmala, radna powiatu kieleckiego, a zarazem prezes Stowarzyszenia Kobiet Wiejskich Gminy Daleszyce, powiedziała, że pomysł na zorganizowanie zbiórki zrodził się w mgnieniu oka.
– W tej chwili nie wiemy jeszcze, ile dokładnie udało się zebrać pieniędzy. Na pewno będzie to spora suma. Puszki z pieniędzmi będziemy otwierać komisyjnie po 1 września. Naszą inicjatywę wspierają wszystkie okoliczne instytucje, szkoły, stowarzyszenie, a także osoby prywatne. Dzisiaj wielu ludzi przynosiło na rynek w Daleszycach domowe wypieki i własnoręcznie przyrządzone produkty. Wszystkie pieniądze, które zebraliśmy zostały ofiarowane w geście dobrego serca. Liczymy na to, że zebrana suma chociaż symbolicznie pomoże skrzywdzonej rodzinie – mówiła Anna Kosmala.
Zbiórka pieniędzy potrwa do 1 września. Datki będzie można wrzucać do puszek ustawionych w Urzędzie Miasta Daleszyce.