Ponad 300 zabytkowych pojazdów prezentuje się we Włoszczowie na XIV Świętokrzyskim Zlocie Motocykli SHL i Pojazdów Zabytkowych im. Ryszarda Mikurdy.
Ryszard Harasimowicz, komandor zlotu informuje, że to impreza dedykowana nie tylko posiadaczom motocykli SHL, ale również użytkowników motorowerów, skuterów, motocykli innych marek, wyprodukowanych przed 1990 r. oraz wszystkich miłośników motoryzacji. Jednak to SHL-ka jest gwiazdą tego wydarzenia.
– Nasz zmarły kolega Ryszard Mikurda wpadł na pomysł, by promować rodzimy wyrób, motocykl SHL, który był jednym z najsłynniejszych w Europie. To nasza tradycja i pasja wielu osób – mówi.
Samych SHL-ek jest na dzisiejszym zlocie trzydzieści. Są modele z 1938 roku, czyli pierwsze wyprodukowane w Polsce, są też ostatnie z 1970 roku, dodaje komandor zlotu.
Jednym z uczestników, który przyjechał na swojej SHL-ce M11-175 jest Leonard Trepka z Moskorzewa, który motocykl ma już 55 lat.
– Jestem emerytem i jeżdżę sobie SHL-ką powoli, jak jest słoneczna pogoda, w niedzielę. To rocznik 1966 roku i mam ją od nowości – mówi.
Marian Orliński ze Szczekocin jest właściciel Fiata 850 rocznik 68. I jak twierdzi pojazd robił wrażenie zarówno w latach 60. w Polsce jak i teraz jest ciekawostką na naszych ulicach.
– W czasie studiów wyjechałem do pracy w Szwecji i kupiłem go za miesięczną pensję – dodaje.
To był mały samochód kobiecy, ale ponieważ w Polsce był rarytasem to zdecydowałem się na ten zakup. Kiedy jechałem ulicami Łodzi, gdzie mieszkałem, to wszyscy się oglądali – śmieje się. To co zwraca uwagę w tym modelu to lusterka umieszczone na błotnikach. Jak mówi właściciel, takie umiejscowienie lusterek nie sprawia kłopotu nawet teraz.
Tomasz Ogieniewski, który przyjechał motocyklem MZ-250 E kupionym w 1987 roku wspomina, że pojazd był nieodłącznym towarzyszem górskich wędrówek.
– Zwiedziłem nim całe Tatry również po słowackiej stronie i nigdy mnie nie zawiódł. To motocykl niezawodny. Kosztował wtedy 187,5 tys. zł – mówi.
Z kolei Adam Żarnowiecki od kilku miesięcy jest posiadaczem popularnego niegdyś „malucha” Fiata 126p. Do zakupu tego pojazdu skłonił go sentyment i łatwość w dostępie do części.
-Maluch był moim pierwszym samochodem i chociaż mam już kilka innych wozów, to ten fiat jest moim hobby. Ten model to rocznik 2000, jeden z ostatnich wyprodukowanych. Na liczniku przejechanych 56 tys. kilometrów. Kupiłem go od starszego pana, który bardzo mało nim jeździł – opowiada.
XIV Świętokrzyski Zlot Motocykli SHL i Pojazdów Zabytkowych im. Ryszarda Mikurdy jest organizowany przez „Stowarzyszenie SHL Historia i Fakty”. Zlot odbywa się przy budynku OSiR Włoszczowa, ul. Wiśniowa 43 . Zakończenie o godzinie 18.00