– Oczywiście, że się obawiałam przed podjęciem decyzji o kandydowaniu na stanowisko prezesa MPK – mówi Renata Gruszczyńska, dotychczasowa komendant kieleckiej Straży Miejskiej, która kilka dni temu została wybrana na stanowisko prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach. W rozmowie z Radiem Kielce przyznała, że przed nią duże wyzwanie.
– Tylko człowiek bezmyślny, który nie ma w sobie żadnej pokory by się nie obawiał. Jest to duże wyzwanie, zupełnie inna specyfika pracy i znacznie większa załoga. Obawy są tu więc jak najbardziej uzasadnione. Dlatego z pokorą podchodzę do zadania, które jest przede mną – przyznaje.
Renata Gruszczyńska ponad 20 lat przepracowała w służbach mundurowych. Z tego ostatnie 2,5 roku w Straży Miejskiej i wcześniej 18 lat w Inspekcji Transportu Drogowego. Podkreśla, że mundur zawsze będzie w jej życiu ważny. – Do zielonego munduru, dołączy czarny i będzie wisiał w szafie na honorowym miejscu. Część mojego serca na pewno została w ITD. W końcu to kilkanaście lat mojego życia, które tam zostawiłam. Na pewno jeszcze kiedyś je założę, ale prywatnie, tylko dla siebie – mówi z uśmiechem.
Nowa prezes MPK spytana jak rodzina zareagowała na to, że zamierza zmienić pracę odpowiedziała, że zaskoczyło ją pytanie córki. – Przechodzisz do MPK? – Skąd takie przypuszczenia? – spytałam? – Bo dla mnie jesteś naturalnym kandydatem i od razu o Tobie pomyślałam – odpowiedziała córka. – Jeśli Ty sobie nie poradzisz, to nikt sobie nie poradzi. Na pewno dasz radę. Jest to bardzo budujące, bo zewsząd słyszę przychylne głosy. Czas pokaże, ale mam nadzieję, że sprostam nowemu wyzwaniu – dodaje.
Renata Gruszczyńska spytana, czy jeździła już autobusem odpowiedziała, że jest świeżo upieczonym kierowcą z prawem jazdy kategorii D. – Tak się składa, że kilka miesięcy temu zrobiłam uprawnienia do kierowania autobusem, czyli oczywiście prowadziłam taki pojazd. Niewykluczone, że kiedyś pojadę tym miejskim – mówi z uśmiechem.
Przyznaje, że ma tak mało czasu prywatnego, iż każdą wolną chwilę stara się poświęcić rodzinie. – Swoim córkom i najukochańszym wnukom, bo mam dwóch małych chłopców w rodzinie. Dlatego, jeśli tylko mogę, to im poświęcam wolny czas. Poza tym lubię podróże zagraniczne i zwiedzanie ciekawych miejsc – mówi.
Jak informowaliśmy, Renata Gruszczyńska zastąpiła na stanowisku prezesa MPK Elżbietę Śreniawską, która została prezesem skarżyskiego MESKO. Oficjalnie obejmie swoją funkcję 1 września.