– Ma duże doświadczenie w zarządzaniu i kontroli ruchu drogowego, dlatego Rada Nadzorcza Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach nie miała wątpliwości i wybrała Renatę Gruszczyńską na stanowisko prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach – mówi Bogdan Latosiński, przewodniczący rady nadzorczej większościowego udziałowca MPK, spółki pracowniczej Kieleckie Autobusy.
Jak dodał gość Radia Kielce, nowa prezes była zastępcą Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego, a potem komendantem Straży Miejskiej w Kielcach. Dzięki temu zdobyła doświadczenie i może je teraz wykorzystać, prowadząc spółkę.
Bogdan Latosiński zapewnia, że załoga udzieli jej wsparcia. Pracownicy są udziałowcami firmy i robią wszystko, by dobrze się rozwijała. Dlatego nowa prezes w stu procentach może liczyć na załogę, która będzie dla niej wsparciem.
Przewodniczący pytany, czy wybór Renaty Gruszczyńskiej to sygnał zbliżenia z kieleckim ratuszem, z którym dochodziło ostatnio do sporów, stwierdził, że MPK zawsze dążyło do współpracy, dotyczyło to czasów prezydenta Lubawskiego i dotyczy Bogdana Wenty.
– Nie zależy nam na konfliktach, naszym celem jest służenie mieszkańcom i świadczenie dla nich usług. Robimy to od 70 lat i bez współpracy z miastem, dotyczącej organizacji transportu, a także zakupów autobusów nie da się świadczyć usług na najwyższym poziomie – dodaje.
Pytany o zadania nowego prezesa stwierdził, że firma musi stanąć na nogi po pandemii, która sparaliżowała wiele dużych zakładów. Musimy nadrobić stracony czas, który był z punktu widzenia finansów firmy bardzo trudny. Nie zwalnialiśmy załogi, chociaż przewozy były mocno ograniczane. To generowało olbrzymie koszty. Teraz ten czas trzeba nadrobić, oferując pasażerom jeszcze lepsze warunki transportu. Spółka kupi 18 nowych klimatyzowanych autobusów, dzięki którym wzrośnie komfort podróży.
Przewodniczący zapowiedział także, że we wrześniu odbędą się obchody 70-lecia spółki, które przygotowano wspólnie z ratuszem i ZTM.