Zabytkowe świeczniki, porcelana, książki i obrazy można m.in. kupić podczas giełdy kolekcjonerskiej przez Wojewódzkim Domem Kultury w Kielcach. Chętni mogą też nabyć znaczki pocztowe oraz stare lampy.
Pierwsi klienci zjawili się po 5.00 rano. Na kiermasz przyjechał m.in. pan Krzysztof, któremu szczególnie przypadły do gustu zabytkowe monety. – Praktycznie wszystko mnie tu interesuje – mówi z uśmiechem.
Do Kielc z Radomia przyjechał pan Robert, który prezentuje ceramikę. Na sprzedaż wystawił m.in. pochodzące z Niemiec, Francji, Japonii oraz Polski zestawy, składające się ze spodków i filiżanek. Najdroższe kosztują nawet kilkaset złotych.
– Nabywam je głównie w Polsce. Sprzedaje te zestawy, które mi się opatrzyły, po czym kupuje nowe, które będą mnie cieszyły. Nie wykluczam, że za pewien czas i na nie przyjdzie kolej i także zostaną sprzedane lub wymienione. Aby dany egzemplarz mnie zainteresował musi mieć ciekawą formę oraz kolor. Zwracam uwagę także na fabrykę która go wyprodukowała – mówi.
Z kolei Filip z Krakowa przywiózł do Kielc modele samochodów. Obecnie w swojej kolekcji ma ich około tysiąca. – Zbierałem je od dziecka, praktycznie cały czas. Po czasie zmieniłem to w biznes i jeżdżę po różnych giełdach w całej Polsce i je sprzedaje – dodaje.
Giełda zakończy się o godzinie 13.00.