Figura Gerarda – dinozaura będącego symbolem Bałtowa została przeniesiona w nowe miejsce. Sprzed urzędu gminy trafiła na skwer przy wjeździe do miejscowości. Ma witać turystów i przypominać o tym, że przed tysiącami lat, w tym miejscu żyły prawdziwe dinozaury.
Figura wykonana z żywicy epoksydowej na metalowej konstrukcji została ustawiona przed urzędem gminy kilkanaście lat temu, ufundowano ją ze składek mieszkańców. Miała przypominać o odkryciu, potwierdzonych przez doktora Gerarda Gierlińskiego, tropów dinozaurów na terenie gminy. Dinozaur Gerard, nazwany na cześć naukowca, stanął w lepiej widocznym miejscu, na skwerze przy rondzie. Wójt Hubert Żądło podkreśla, że będzie teraz pełnił funkcję reprezentacyjną.
Przy drodze wojewódzkiej, tuż obok ronda jest skwer, który zostanie zagospodarowany, a w jego centralnym punkcie będzie Gerard. Teren wokół zostanie wyłożony kostką, w planie jest postawienie wiaty do obsługi ruchu rowerowego oraz ławek. Koszt prac szacowany jest na 29 tys. zł, a powinny się zakończyć w ciągu najbliższych tygodni.
Rano Gerard został przetransportowany na nowe miejsce, nie było to łatwe zadanie, choć do pokonania było zaledwie kilkaset metrów. Został podniesiony przez koparkę, a później samochodem niskopodwoziowym przewieziony na skwer.
Zdaniem mieszkańców sylwetka kilkumetrowego dinozaura już wpisała się w krajobraz tej części Bałtowa, ale na nowym miejscu będzie lepiej widoczna.
– Przyzwyczailiśmy się do tego, że dinozaur stoi w tym miejscu, ale rzeczywiście przy rondzie będzie bardziej widoczny. Skoro Bałtów słynie z dinozaurów, to niech wszyscy przyjeżdżający do nas o tym się dowiadują – mówią mieszkańcy.
Figura dinozaura Gerarda zostanie teraz odczyszczona i umocowana, w tle jest odsłonięta skała, która będzie stanowiła naturalne obramowanie dla Gerarda.