Za niespełna miesiąc do Kielc przyjadą firmy z całego świata, żeby wziąć udział w Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego. W halach Targów Kielce trwają już przygotowania.
Jak informuje TVP3 Kielce w halach targowych budowane są stoiska Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
– To jest nasz ukłon w stronę głównego partnera merytorycznego tych targów. Chcemy pokazać też, że dobrze współpracujemy – powiedział Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce.
Oprócz PGZ, w sześciu pawilonach targowych zaprezentuje się blisko 300 firm z 24 krajów, między innymi z Włoch, Stanów Zjednoczonych i Pakistanu.
– To nie będzie to, co było w 2019 roku, ale będzie na pewno lepiej niż rok temu. Mam nadzieję, że nic nam nie przeszkodzi zrealizować tego przedsięwzięcia w takim zakresie, jaki mamy zaplanowany – stwierdziła Agnieszka Białek, dyrektor projektu MSPO.
W planach jest m.in. prezentacja modelu myśliwca bojowego F-35. W ubiegłym roku Polska kupiła ponad 30 takich maszyn. Hitem tegorocznego Salonu będzie też Abrams – przez wielu ekspertów uważany za najlepszy czołg świata. Polska armia chce kupić 250 czołgów za blisko 23 mld zł.
– Wojsko polskie będzie wyposażone w te czołgi już od przyszłego roku, a więc bardzo szybko wzmacniamy zdolności obronne Rzeczpospolitej Polskiej – potwierdza Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
Na targach zbrojeniowych zaprezentują się również skarżyskie zakłady MESKO – potentat w dziedzinie produkcji amunicji.
– MESKO jest integralną częścią PGZ, więc w ramach tej grupy, będziemy pokazywać swoje produkty, w tym nowe projekty – zapowiada Elżbieta Śreniawska, prezes MESKO.
Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego zostanie zorganizowany po raz 29. Targi rozpoczną się 7 września i potrwają trzy dni.