Dwie rzeki, Rzoska i Struga Zborowska, które przepływają przez gminę Solec-Zdrój wystąpiły z brzegów. Woda zalała część gospodarstw, dostała się do uzdrowiska, spowodowała duże zniszczenia.
– Rozmiar szkód można porównać do wyrządzonych przez powódź, która nawiedziła gminę w maju 2019 roku – powiedział Piotr Kalita, zastępca wójta Solca Zdroju.
– Zalanych jest kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt domostw, w tym momencie trudno to oszacować. Woda wdziera się do piwnic. Zalane są dwie inwestycje, które realizujemy w ramach rewitalizacji miejscowości: park zdrojowy i teren wokół zalewu. Zbiornik retencyjny, który ma przeciwdziałać takim zjawiskom, niestety nie pomieścił tak dużej ilości wody z rzek. Ta woda rozlała się szeroko, zalewając między innymi łazienki uzdrowiska – relacjonował zastępca wójta.
– Patrzymy w niebo z nadzieją, że poprawi się pogoda i woda opadnie – powiedział Piotr Kalita.
Jak dodał, wydaje się, że w tej chwili sytuacja się stabilizuje, ponieważ przestał padać deszcz.
– Służby cały czas pracują. Dostarczane były od rana worki z piaskiem, uzupełniany jest piasek, pompowana jest woda tam, gdzie tylko to możliwe, przede wszystkim z piwnic, by uchronić domy – poinformował.
Zastępca wójta Solca-Zdroju zaznaczył, że jest jeszcze za wcześnie, by mówić o stratach, ale wyraził obawę, że mogą być znaczne.