Bezbramkowym remisem zakończył się kolejny sparing piłkarzy nożnych KSZO Ostrowiec. Tym razem trzecioligowcy zremisowali z czwartoligowym Oskarem Przysucha 0:0.
– Dobre wrażenie zrobiło na mnie dwóch młodzieżowców spoza naszego klubu, jednak ich nazwisk nie mogę zdradzić, bo inne drużyny też nie śpią – wyjaśnił Przemysław Cecherz. – Trzon zespołu – trzynastu, czternastu zawodników – już mamy, ale cały czas szukamy kolejnych graczy. To trudny i długotrwały proces – powiedział trener Hutników.
Kolejny mecz kontrolny KSZO rozegra za tydzień w sobotę w Ostrowcu z czwartoligowym zespołem GKS Nowiny.