– Nowa Lewica dopełniła kurs na zjednoczenie z Wiosną – stwierdził po sobotniej radzie krajowej ugrupowania poseł Andrzej Szejna, lider Nowej Lewicy w województwie świętokrzyskim. Mimo że przed rozpoczęciem posiedzenia Włodzimierz Czarzasty zawiesił w prawach członków sześciu posłów Nowej Lewicy, zdaniem posła Szejny nie ma mowy o kryzysie wewnątrz partii.
– Potwierdziliśmy nasz kurs na dopełnienie zjednoczenia. Na pójście jako Nowa Lewica wraz z partią Razem do wyborów. Będziemy mieć jeden program, jedną listę. Jesteśmy jednolitym, zjednoczonym ugrupowaniem. Z tego powodu się najbardziej cieszę. Sprawa zjednoczenia została zamknięta. Wewnątrz Nowej Lewicy zostały przegłosowane dwie frakcje: SLD i Wiosna, potwierdzony został także termin kongresu zjednoczeniowego, który odbędzie się 9 października – dodaje.
Świętokrzyski parlamentarzysta Nowej Lewicy zaznacza, że w trakcie posiedzenia nie było dyskusji o ewentualnym odwołaniu przewodniczącego Włodzimierza Czarzastego. Dodaje, że zawieszeni w prawach członka działacze Lewicy mają cały czas szansę na powrót do ugrupowania.
– Jeżeli otrzeźwieją w swoich rozważaniach, mogą wrócić w każdej chwili. Są tylko zawieszeni, nie wykluczyliśmy ich z partii. Te osoby dotychczas działały nierozsądnie i wbrew ustaleniom, co do połączenia dwóch partii. Teraz czas na rozmowę, jestem pełen optymizmu co do tego, że większość z nich będzie dalej dla nas pracować. Podobne rzeczy zdarzają się także w innych partiach – podkreśla.
Andrzej Szejna informuje, że jeszcze przed sobotnim posiedzeniem rady krajowej ugrupowania zdecydował się włączyć w szeregi Nowej Lewicy wszystkich członków Wiosny z regionu, dzięki czemu ugrupowanie w województwie świętokrzyskim liczy już w tym momencie ponad 1,6 tys. osób.
Następnie, obradujący zarząd Nowej Lewicy podjął uchwałę o powołaniu dwóch frakcji: Sojuszu Lewicy Demokratycznej i frakcji Wiosna. Utrzymał również w mocy decyzje zawieszające członków partii. Kongres zjednoczeniowy Nowej Lewicy zaplanowano na 9 października.