W kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Ostrowcu Świętokrzyskim wierni modlili się w intencji ofiar rzezi wołyńskiej. Jak co roku eucharystia odprawiona została z inicjatywy stowarzyszenia Ostrowieccy Patrioci.
Członkini organizacji Katarzyna Ślusarz przypomina, że to już 78. rocznica bestialskich zbrodni na Wołyniu. Msza jest po to, aby przypominać o tych wydarzeniach, bo nikt nie chce, aby się powtórzyły.
– My tutaj co roku staramy się tą mszą przypominać o rodakach, którzy zginęli z rąk braci ukraińskich. Niestety dzieje wojenne spowodowały, że relacje polsko-ukraińskie stały się trudne – mówi Katarzyna Ślusarz.
Wśród osób, które uczestniczyły we mszy świętej była pani Adela. Jej rodzina była doświadczona w czasie wojny, dlatego chętnie przyłącza się do podtrzymywania pamięci o pomordowanych. Jej dziadek i brat dziadka zginęli w Katyniu, ich nazwiska są na tablicach przy kościele Najświętszego Serca Jezusowego.
– Cała rodzina mamy zginęła, Niemcy rozstrzelali dziesięć osób, a ja przeżyłam, bo byłam wtedy u babci. Dlatego chodzę na takie uroczystości – wyjaśnia seniorka i dodaje, że dziś nie ma żalu do oprawców.
Po eucharystii uczestnicy mszy pomodlili się przed pomnikiem ofiar Katynia, złożono także wieńce i znicze.