Gwałtowne burze przeszły nad południem regionu świętokrzyskiego. W sumie strażacy wyjeżdżali w niedzielę do godziny 21.30 do niemal 100 zgłoszeń. Jak informują, największe szkody są w powiecie buskim.
– W samym powiecie buskim doszło do zalania ponad 30 budynków – przekazuje dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.
Wśród nich znalazło się sanatorium Nida-Zdrój oraz Szpital Uzdrowiskowy Krystyna.
Do zalania budynków doszło też w powiecie kazimierskim i pińczowskim. Zalane były też drogi w powiecie buskim i kazimierskim.
Dużo pracy strażacy mieli przy połamanych drzewach. Najwięcej takich interwencji miało miejsce w powiecie jędrzejowskim – 10.
Uszkodzeniu uległy także budynki. W Busku-Zdroju doszło do uszkodzenia dachu, najprawdopodobniej wyłazu dachowego. Dach został uszkodzony również w Pińczowie na pomieszczeniu gospodarczym. Strażacy odebrali też zgłoszenie z ulicy Winnickiej w Kielcach, które dotyczyło zwisającej z budynku blachy oraz ulicy Dalekiej gdzie wiatr zerwał dach z budynku wielorodzinnego. W wyniku czego woda dostała się do jednego z mieszkań i na klatkę schodową.
Po burzy olbrzymie problemy mają także kierowcy w Opatowcu. Trudno im wyjechać z terenu na którym, odbył się championat koni małopolskich.