Mieszkańcy Sędziszowa pragną zdobyć najwyższe szczyty polskich i słowackich gór, a przy tym pomóc Elizie, która walczy o życie.
W niedzielę trójka podróżników, a tym samym wolontariusze jędrzejowskiej fundacji Miśka Zdziśka „Błękitny Promyk Nadziei, wyruszą na wyprawę pod hasłem „Dawaj w Góry- Przysadzić Cushingowi. Razem dla Elizy”.
Jak już informowaliśmy Eliza Frys mieszka w Mikułowicach koło Buska-Zdroju. Ma 26 lat i walczy ze śmiertelnym nowotworem. Choroba ją wyniszcza, a każdy dzień budzi niepewność. W Polsce jej leczenie nie jest już możliwe. Szansą na normalne życie dla młodej dziewczyny jest kosztowna operacja i leczenie w Stanach Zjednoczonych.
Eliza od lutego tego roku jest podopieczną jędrzejowskiej Fundacji Miśka Zdziśka. Jej prezes Dariusz Lisowski informuje, że koszt operacji w USA to kwota niebagatelna. Szacunkowo wynosi około 200 tys. zł.
– Nasza grupa „dawaj w górę”, a więc Agnieszka Janus, Agata Adamus i Paweł Baran ofiarują siebie, swój wysiłek, trud, serce i wrażliwość dla Elizy. Ruszają w góry, chcą zdobyć najwyższe szczyty polskich i słowackich gór. Apeluję nawet o najmniejsze wpłaty. Bez naszej pomocy sobie nie poradzi. Dla niej każda złotówka, to życie – zaznacza.
Chodzą już po górach trzy lata i chcą połączyć przyjemne z pożytecznym.
– Kiedy dowiedzieliśmy się, że możemy pomóc Elizie, powiedzieliśmy – dlaczego nie?- mówi Agnieszka Janus.
– Będziemy nagłaśniać zbiórkę, aby jak najwięcej osób wsparło leczenie Elizy. Będziemy chodzić po szlakach, rozdawać ulotki. Chcemy jak najszybciej uzbierać tę potrzebną kwotę – mówi.
Wyprawa ma potrwać trzy miesiące – mówi z kolei Paweł Baran.
– Startujemy z konkretnego poziomu i wchodzimy na konkretny szczyt. Te przewyższenia przy jednym wyjściu sięgają 1500 metrów pod górę w jedną stronę. Liczymy, że na tatrzańskich szlakach zachęcimy do pomocy i udziału w naszej wspólnej akcji dla Elizy – dodaje.
Choroba Cushinga to rzadkie schorzenie. Zapada na nią rocznie od 2 do 3 osób na milion mieszkańców. Dlatego cała diagnostyka, jak i proces leczenia są bardzo ograniczone. To bardzo specyficzna choroba o wielu objawach. Jednego dnia bolą kości, mięśnie, ciężko złapać oddech. Do tego dochodzą zawroty i ból głowy. Skóra pęka, jest sucha, tworzą się głębokie rozstępy. Chorobie towarzyszą też napady paniki.
Wpłat na rzecz Elizy Frys może dokonywać każda osoba na specjalne na konto podopiecznej fundacji: 23 1240 4982 1111 0010 6253 6955 z dopiskiem: „Na leczenie Elizy Frys”.