Jedna z wierzb płaczących znajdujących się nad stawem w Parku Miejskim w Kielcach poważnie ucierpiała wskutek wichury i burzy, jaka w piątek wieczorem przeszła nad stolicą regionu świętokrzyskiego.
Wiatr połamał nie tylko gałęzie, ale także sporych rozmiarów konary drzewa, które jest jednym z symboli parku w Kielcach, a ostatnio stało się przedmiotem szeregu sporów i symbolem sprzeciwu wobec wycinki innych drzew na terenie miasta. Jak informowaliśmy, kilka dni temu zapadła decyzja, że charakterystyczne drzewo na razie nie zostanie wycięte.
Kielczanie, z którymi rozmawiał na miejscu reporter Radia Kielce nie kryli smutku w związku z zaistniałą sytuacją.
– Wielka szkoda, że wierzba aż tak ucierpiała. Mamy nadzieję, że drzewo zostanie uratowane – mówiła spacerująca para.
– Drzewo absolutnie nie powinno być ścinane. Wystarczy tylko obciąć gałęzie. Jego usunięcie byłoby ogromną stratą dla parku – dodaje inny mężczyzna.