Pijani nad wodą wciąż są dużym problemem. Jak się okazuje podczas sobotniej kontroli osób pływających na rowerach wodnych w Sielpi, na 10 użytkowników sprawdzonych alkomatem czterech było pod wpływem alkoholu.
Jak informuje Marta Przygodzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich, funkcjonariusze przeprowadzili kontrole osób korzystających ze sprzętu pływającego. Patrolowali zbiornik na łodzi motorowej ujawniając nietrzeźwych. Badali też tych którzy opuszczają rowerki przy linii brzegowej.
– Mundurowi skontrolowali 10 użytkowników rowerów wodnych i ujawnili czterech nietrzeźwych za sterami, którzy za swoje nieodpowiedzialne zachowanie zostali ukarani wysokimi mandatami karnymi. Dodatkowo dwudziestoletni pasażer rowerka wodnego posiadał przy sobie zawiniątko suszu roślinnego wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana.
Również nad głównymi zbiornikami wodnymi powiatu kieleckiego policja zwiększa swoje patrole, które monitorują teren oraz dbają o bezpieczeństwo kąpiących się.
– Sprawdzamy także trzeźwość osób, które wypożyczają sprzęt wodny oraz kontrolujemy posiadanie dokumentów uprawniających do sterowania tego typu pojazdami. W ubiegłym roku wszystkich utonięć na terenie powiatu kieleckiego mieliśmy trzy, a w tym już na samym początku wakacji mamy dwa. To nie napawa optymizmem. Wygląda na to, że wiele osób straciło czujność i zapomniało jak należy się zachować nad wodą. Jak pokazują ostatnie tygodnie, woda nie wybaczy żadnego błędu, który popełnimy – dodaje oficer prasowy.
Spostrzeżenia policjantów potwierdza Szymon Toborek, ratownik wodny. Jak podkreśla, spożywanie alkoholu na plaży czy rowerkach wodnych ciągle jest dużym problemem, który prowadzi do tragedii. Dużym zagrożeniem jest też bagatelizowanie kaca.
– Statystyki mówią, że najwięcej osób topi się w niedziele. Ludzie piją, imprezują w sobotę, na drugi dzień myślą, że są już trzeźwi, wchodzą do wody i wydarza się tragedia.
Właściciele wypożyczalni rowerów wodnych twierdzą, że nie udostępniają sprzętu osobom, które w sposób widoczny są pod wpływem alkoholu. Nie mają jednak alkomatów i nie badają osób na zawartość alkoholu. Agata Kabała z wypożyczalni „Posejdon” tłumaczy, że gdy widać, że dana osoba jest nietrzeźwa, wówczas nie wypożycza sprzętu. Na każdym rowerku przykleiliśmy naklejki z ostrzeżeniem przed skokami do wody i zakazem picia alkoholu – dodaje.
W tym sezonie zalew w Sielpi jest pod szczególnym policyjnym nadzorem. Funkcjonariusze mają wodny posterunek. Monitorują także brzegi zalewu patrolując go m.in. na rowerach.