Piłkarze Korony Kielce w inauguracyjnym meczu kontrolnym podczas przygotowań do nowego sezonu pokonali na Suzuki Arenie innego pierwszoligowca, Zagłębie Sosnowiec 3:2 (1:0). Prowadzenie dla kielczan zdobył w 20 min. pięknym uderzeniem z 25 m Grzegorz Szymusik.
– Bardzo się cieszę, że to wpadło. Właśnie tak chciałem uderzyć i liczę na takie trafienia również w lidze – powiedział z uśmiechem autor najładniejszego gola w tym sparingu.
Na 2:0 podwyższył w 60 min. Przemysław Szarek. Pięć minut później sosnowiczanie zdobyli kontaktową bramkę po strzale Szymona Sobczaka. Na 3:1 trafił w 73 min. Marko Pervan, a wynik spotkania ustalił Szymon Sobczak w 79 min.
Korona zagrała dwiema różnymi „jedenastkami”. O wielkim pechu może mówić bramkarz kielczan Jakub Osobiński, który pojawił się na murawie w 46 min., ale po kilku chwilach, kulejąc, musiał opuścić boisko, bo odnowiła mu się kontuzja.
– Nie znam jeszcze dokładnej diagnozy, ale niestety to to sama noga – powiedział dziennikarzom trener Dominik Nowak.
– Mieliśmy swoje założenia na ten mecz. Przede wszystkim jeżeli chodzi stałe fragmenty gry w defensywie, bo nad tym elementem dużo pracowaliśmy na piątkowym treningu. Muszę pochwalić za zespół za pierwszą połowę, za konsekwencję i dobre przesuwanie się w strefach. Oczywiście, nie uniknęliśmy błędów przy próbach ofensywnych, ale mamy czas, żeby to poprawić. Musimy też przeanalizować dokładnie obydwie bramki rywali, bo nawet w sparingu nie możemy tak łatwo tracić – podsumował trener kielczan Dominik Nowak.
Kolejny mecz kontrolny piłkarze Korony rozegrają za tydzień. Rywalem w Kielcach będzie Widzew Łódź.
Korona Kielce – Zagłębie Sosnowiec 3:2 (1:0)
Bramki: Szymusik 20 min., Szarek 60 min., Pervan 73 min. – Sobczak 65 min., 79 min.
Korona (I połowa): Zapytowski – Szymusik, Malarczyk, Seweryś, Sierpina – Górski, Olivieira, Szpakowski (32 min.Petrović), Kiełb – Frączczak
Korona (II połowa): Osobiński (47 min. Sandach)– Danek, Szarek, Koj, Lisowski – Podgórski, Gąsior, Petrović (62 min. Sewerzyński), Pervan, Łukowski – Rybus (62 min. Bortniczuk)