600 złotych kary musi zapłacić 54-letni mieszkaniec Skarżyska-Kamiennej, który dla zabawy wezwał policję. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Jarosław Gwóźdź z miejscowej Komendy Powiatowej Policji informuje, że do funkcjonariuszy wpłynęło zgłoszenie dotyczące pobicia, przy ulicy Cmentarnej. Sprawców miało być czterech lub sześciu.
– Policjant połączył się z domniemanym pokrzywdzonym, aby ustalić gdzie dokładnie się znajduje. Wówczas rozmówca oświadczył, że już pokonał napastników i nic mu nie jest. Ze względu na wysoką temperaturę i prawdopodobieństwo, że zgłaszający może być pod wpływem alkoholu na miejsce pojechali policjanci. Stróże prawa chcieli mieć pewność, że nie potrzebuje on pomocy – relacjonuje.
Na miejscu spotkali 54-letniego mężczyznę, który spożywał alkohol. Oświadczył, że to on dzwonił na numer alarmowy i wymyślił historię pobicia, bo chciał sprawdzić, czy policja zainteresuje się sprawą i w jakim czasie na miejsce przyjedzie patrol. Za bezpodstawną interwencję funkcjonariusze ukarali go mandatem w wysokości 500 zł. Za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym musi zapłacić kolejne 100 zł.