Są uczniami liceów i techników, mają różne pomysły na życie i zainteresowania, ale połączyła ich wspólna pasja – gotowanie. Nastolatkowie z Żernik i Modliborzyc w gminie Baćkowice, podpatrując miejscowe koła gospodyń wiejskich, postanowili założyć swoją organizację – Koło Młodych Gospodarzy.
Chłopcy spotykają się co sobotę lub w piątkowe wieczory w wiejskiej świetlicy.
Marcin Krowiński mówi, że jest tam kuchnia z prawdziwego zdarzenia, która daje możliwość realizacji gastronomicznych fantazji.
– Na początku gotowaliśmy dla siebie. To były proste przepisy. Potem zainspirowani kołami gospodyń postanowiliśmy im pomóc. Jeździli z nimi na różne wydarzenia podpatrując kulisy ich działalności. Później założyliśmy swoją stronę na portalu społecznościowym, aby tam zaznaczyć obecność i dzielić się efektami weekendowych spotkań – opowiada.
Hubert Gumuła cieszy się, że ich dania i wypieki smakują. Panowie potrafią przygotować różne smakołyki np. ciasto rafaello, chlebek cynamonowy, gofry, krokiety czy meksykańskie tacos. W przyszłości zamierza się doskonalić i włączyć do przepisów nowe składniki.
Głową całej kuchni jest Dawid Kusal, który informuje, że zanim gospodarze spotkają się w świetlicy, wcześniej ustalają, co będą przygotowywać.
Sam uwielbia pizzę na różne sposoby. Uważa, że w gotowaniu najciekawsze jest eksperymentowanie ze składnikami, dzięki czemu powstają nowe potrawy. Na zakupy chodzą wspólnie, pomagają im także rodzice.
W kole aktywnie działa sześć osób. Młodzi gospodarze zaskoczeni są popularnością ich strony w serwisie społecznościowym. Ich działalność obserwuje ok. 400 osób.