Pacjenci starachowickiego szpitala będą badani na nowoczesnym tomografie. Sprzęt o wartości ponad 2 mln zł przekazała nieodpłatnie rządowa Agencja Rezerw Materiałowych. Urządzenie służące do szczegółowej diagnostyki zastąpi aparat, który był wykorzystywany 11 lat.
Kierownik pracowni diagnostyki obrazowej, doktor Jarosław Bilski mówi, że tomograf skróci czas badania, przez co będzie można zbadać większą liczbę pacjentów, obraz będzie dokładniejszy, a pacjent dostanie mniejszą ilość kontrastu.
– Tomograf jest 64-rzędowy, co oznacza, że w czasie jednego obrotu lampy daje 128 obrazów, zapisywanych jako warstwy badania, to przekłada się na 8 centymetrów ciała pacjenta. W stosunku do poprzedniego, to cztery razy większy obszar. Krótszy czas badania jest szczególnie ważny w przypadku diagnostyki pacjentów pobudzonych lub badania dzieci, którym trudno wytrzymać długo nieruchomo – wyjaśnia lekarz.
O pozyskanie sprzętu zabiegał między innymi poseł Krzysztof Lipiec, lider świętokrzyskiego PiS. W jego imieniu głos zabrała radna Agnieszka Kuś, która podkreślała, że nowoczesny sprzęt służy dobru pacjentów.
– Życzę osobom, które będą z niego korzystać, zarówno lekarzom, jak i pacjentom, aby prowadził do zdrowia – mówiła.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz mówił, że zaplecze diagnostyczne świadczy o jakości szpitala.
O pozyskanie sprzętu zabiegał między innymi poseł Krzysztof Lipiec, lider świętokrzyskiego PiS. Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz mówił, że zaplecze diagnostyczne świadczy o jakości szpitala.
– Jeszcze 10 lat temu tomograf w szpitalu powiatowym był rzadkością, a dziś to sprzęt znacząco poprawiający jakość codziennej pracy medycznej. Życzę, by służył pacjentom, zarówno z koronawirusem, jak i pozostałym, którzy już niebawem będą mogli korzystać z tej placówki – dodał wojewoda.
Tomograf jest już w użyciu, zdaniem radiologów różnica w stosunku do poprzedniego urządzenia jest ogromna – nowy sprzęt jest dokładniejszy i korzystniejszy dla pacjenta.