Chłodna i wietrzna niedziela nie zniechęciła do wyjścia z domu miłośników spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu.
Spacerowiczów można było spotkać m.in. na Kadzielni, czy w Dolinie Silnicy. Dużo osób postanowiło niedzielne popołudnie spędzić także na kieleckim Telegrafie. Na wrotkach i rolkach jeździły m.in. Małgosia i Ewa. Jak powiedziały, w okresie letnim, to dla nich zamiennik łyżew, na których też bardzo lubią jeździć.
Można też było spotkać uczestników zawodów rowerowych downhill, rywalizujących o trzeci puchar Telegrafu Kielce. W rywalizacji wziął udział m.in. 14. letni Maciek.
– Na rowerze jeżdżę od kilku lat, a na tym konkretnym modelu od 1,5 roku. Przed zawodami trochę trenowałem. Myślę, że będzie dobrze. Pogoda na takie zawody jest idealna, ponieważ nie pada i nie jest za gorąco – dodał Maciek.
Spacerowiczów można było też spotkać w kieleckim Parku Miejskim.