Renata Janik bez rekomendacji Porozumienia do sprawowania funkcji wicemarszałka województwa świętokrzyskiego. Projekt partyjnej uchwały w tej sprawie dotarł do naszej redakcji. Zgodnie z jego treścią, Zarząd Okręgu nr 33 Porozumienia wycofuje rekomendacje na pełnienie funkcji w zarządzie województwa.
Powodem decyzji mają być między innymi medialne doniesienia o nieprawidłowości w departamentach zarządzanych przez wicemarszałek w urzędzie marszałkowskim.
Minister Michał Cieślak, który decyzją sądu koleżeńskiego w lutym tego roku został usunięty z Porozumienia potwierdza, że za przyjęciem uchwały stoją osoby będące w sporze prawnym z Jarosławem Gowinem. Jak dodaje uchwała w sprawie wycofania rekomendacji dla wicemarszałek Renaty Janik została przyjęta skutecznie 6 czerwca przez Prezydium Zarządu okręgowych struktur ugrupowania.
Jego zdaniem, do momentu rozstrzygnięciu sporu sądowego o władzę w Porozumieniu, wszystkie ciała statutowe ugrupowania pozostają bez zmian. W jego opinii do czasu sądowego rozstrzygnięcia nieskuteczna jest także próba wyrzucania członków partii.
– W związku z tym siedmioosobowe Prezydium Zarządu Okręgowego podczas niedzielnego posiedzenia przyjęło uchwałę w sprawie wycofania rekomendacji dla pani Renaty Janik na sprawowanie funkcji wicemarszałka – dodaje.
Te doniesienia dementuje Miłosz Pamuła, członek Porozumienia, który twierdzi, że taka uchwała nigdy nie była podejmowana.
– Zakładam, że jest to dalszy ciąg dezinformacji prowadzonej przez byłych członków Porozumienia, którzy cały czas twierdzą, że są właściwą władzą w regonie i próbują w ten sposób dezinformować także media. Dobrze się składa, że dziś w Kielcach będzie przebywał wicepremier Jarosław Gowin, z którym podzielę się tą informacją. Podejmowanie uchwał przez ciała, które nie mają do tego żadnego umocowania to nie jest zabawa – dodaje.
Zdaniem Andrzeja Prusia, przewodniczącego sejmiku województwa, tarcia wewnątrz Porozumienia i decyzje polityczne, nie powinny wpłynąć na prace zarządu, ani sejmiku. Podkreśla przy tym, że ewentualne uwzględnienie takiej rekomendacji nie jest jego jednoosobową decyzją.
– Takie stanowisko polityczne jeszcze nie pozbawia pani marszałek mandatu radnej. Bez względu na perturbacje polityczne Zjednoczona Prawica cały czas zachowuje większość w sejmiku – podkreśla Andrzej Pruś.