10 wypadków, 149 kolizji, 9 rannych, 47 zatrzymanych praw jazdy za przekroczoną prędkość w obszarze zabudowanym, 67 pijanych kierowców i 3 wypadki śmiertelne. Tak w statystykach wyglądał długi weekend na świętokrzyskich drogach.
– W środę przed Bożym Ciałem w powiecie pińczowskim kierujący samochodem ciężarowym prawdopodobnie wymusił pierwszeństwo przejazdu i najechał na samochód osobowy. Zginął w nim 60-latek i 71-latka. Z kolei w nocy z soboty na niedzielę w Iwaniskach w powiecie opatowskim kierujący prawdopodobnie samochodem osobowym śmiertelnie potrącił pieszego – relacjonuje komisarz Artur Putowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Spokoju na drogach naszego regionu już od środy pilnowało 600 stróżów prawa. Policjanci zwracali uwagę między innymi na prędkość i stan techniczny pojazdów. Mundurowi przypominali kierującym także o obowiązujących od 1 czerwca nowych przepisach. Te nakazują między innymi zatrzymanie się kierowcom przed pasami, gdy zbliża się do nich pieszy. – To są pierwsze dni od kiedy te przepisy weszły w życie. Przecież są to bardzo ważne kwestie, te relacje kierujący-pieszy. Zwracamy uwagę, przypominamy – wyjaśnia komisarz Artur Putowski.
Długi weekend był tragiczniejszy w skutkach od tego sprzed roku. Wówczas na świętokrzyskich drogach nie doszło do żadnego śmiertelnego wypadku. Trzeba jednak pamiętać, że ruch na drogach w związku z ograniczeniami pandemicznymi był wtedy dużo mniejszy.