M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
Setki dzieci bawiły się dziś w Parku Etnograficznym w Tokarni. Wśród atrakcji znalazły się między innymi warsztaty robienia zdjęć dawnymi sposobami, zabawa w podchody, czy ogromna gra planszowa na świeżym powietrzu. W ten sposób Muzeum Wsi Kieleckiej świętowało Dzień Dziecka.
– Spędzamy tu bardzo miło czas. Mamy mnóstwo atrakcji – mówiła Agnieszka Januszak ze Szkoły Podstawowej im. gen. Stanisława Skalskiego w Polichnie. – Super się bawimy. Doskonały pomysł. Mamy niedaleko do Tokarni, więc możemy tu przyjechać i wspaniale spędzić czas na łonie natury, przy tak pięknej pogodzie, jaką mamy dzisiaj – podkreśliła.
Uczniowie z Polichna, zapytani, co chcieliby dostać z okazji Dnia Dziecka, przyznali, że mają rożne marzenia. Zarówno te materialne: tablet, motor crossowy, czy koń, jak i niematerialne: miłość, szczęście, czy żeby mama się częściej uśmiechała – wymieniały dzieci.
Mówi się, że 1 czerwca każdy jest dzieckiem, ale dzieciństwo przed laty było zupełnie inne od tego dzisiejszego. Marek Jońca, członek zarządu województwa świętokrzyskiego, wspominał, że on wychowywał się w trudnej, powojennej rzeczywistości.
– Wspominam ten czas z sentymentem, z nostalgią, bo to był czas niezwykle ciężki i trudny, ale wspaniali rodzice starali się go pokazać pięknie. Nie było przedszkola, więc w wieku pięciu lat już chciało się pomagać rodzicom, a mama zaprowadziła mnie pierwszy raz do szkoły, gdy miałem siedem lat. Wspominam ten dzień, spotkanie z wychowawczynią, panią Śledź. Obecnie, jak się spotykamy, to wspominamy tamten czas. Można powiedzieć, że to dzieciństwo zostało uwieńczone wychowaniem do miłości Ojczyzny. Zachowałem to w sercu do dziś – podkreślił.
Tadeusz Sikora, dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej, przyznał, że jego dzieciństwo nie było tak kolorowe, jak współczesnych dzieci.
– Nie było takich imprez. To były lata 70. XX wieku, ale w domu rodzice zawsze o Dniu Dziecka pamiętali – wspominał.
Za to w skansenie w Tokarni w Dzień Dziecka atrakcji nie brakowało. Jak mówiła doktor Małgorzata Imiołek, kierownik działu edukacji etnograficznej, pracownicy tej instytucji nie mogli zapomnieć o najmłodszych gościach.
– Urządziliśmy Dzień Dziecka tak, żeby było naprawdę bezpiecznie, wszystko się dzieje na świeżym powietrzu. Ale mamy też dużo różnych atrakcji: podchody, terenową grę planszową, mamy warsztaty plastyczne, sporo wystawców, do wyboru do koloru - podkreśliła.
Dzisiejsza zabawa była zaplanowana do godziny 14, natomiast skansen jest czynny dziś do godziny 18. Dziś dzieci mają wstęp wolny.
