Dodatkowej lekcji wychowania fizycznego w szkołach domaga się Nowa Lewica. Poseł Andrzej Szejna, lider tej formacji w województwie świętokrzyskim informuje, że jego partia złożyła szereg projektów ustaw w Sejmie.
– Złożyliśmy również propozycję, aby dodatkowa lekcja WF została wprowadzona do programu kształcenia naszej młodzieży. Chcielibyśmy, by nie odbyło się to kosztem lekcji języka obcego czy przedsiębiorczości, ale kosztem religii – twierdzi parlamentarzysta.
Jak dodaje, polskie szkoły powinny skupić się na przygotowaniu młodych ludzi do przyszłości, natomiast obecne władze Ministerstwa Edukacji i Nauki tego nie robią.
– Dla Lewicy najważniejszą sprawą w kwestiach edukacji nie jest religia, nie jest historia pisana przez ministra Czarnka, tylko jest: przedsiębiorczość, innowacje, zdrowie, klimat i edukacja seksualna – twierdzi Andrzej Szejna.
Parlamentarzysta dodaje, że szkoła powinna skupiać się również na tym, by dobrze uczyć języków obcych.