Jarmark z rękodziełem i regionalnymi produktami, pokazy samochodów i kawalkada motocykli, to atrakcje rozpoczynającego się dziś święta reprezentacyjnego deptaku Kielc – ulicy Sienkiewicza. Tak zwane „Budzenie Sienkiewki” organizowane jest już po raz jedenasty.
Jak mówi Sebastian Michalski jeden ze współorganizatorów wydarzenia, po ubiegłorocznej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa, wielu mieszkańców jest spragnionych tego typu akcji w centrum miasta.
– W ciągu najbliższych dni mieszkańców i turystów czeka mnóstwo atrakcji, rozlokowanych wzdłuż całej ulicy Sienkiewicza. To między innymi dmuchańce dla dzieci, stragany z rękodziełem artystycznym, a także jedzeniem. Na deptaku prezentowane są także samochody, wystawiane przez kieleckie salony motoryzacyjne. Już teraz widać, duże zainteresowanie mieszkańców – dodaje.
Sebastian Michalski mówi, że już dziś wszystkich miłośników przestworzy będzie czekała dodatkowa gratka, w postaci pokazu balonów, który powinien rozpocząć się około 18.00 na kieleckim Rynku.
Zdaniem mieszkańców spacerujących w piątkowe popołudnie po głównym deptaku miasta jest dobrym pomysłem. Niektórzy podkreślają, że stragany i oferta prezentowana na stoiskach sprzedawców zmobilizują kielczan, do spędzania czasu w centrum. Inni twierdzą, że mimo takich akcji, mentalność społeczeństwa się nie zmienia i na co dzień ulica Sienkiewicza świeci pustkami.
W kolejnych dniach zaplanowano m.in. kawalkadę motocykli, która przejedzie dwukrotnie 29 maja i 5 czerwca o godz. 14.00. Tegoroczna edycja „Budzenia Sienkiewki” potrwa 10 dni do niedzieli 6 czerwca.