42-letni mężczyzna podejrzany o okradanie banku, w którym pracował został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Taką decyzję podjął sąd, a wnioskowała o to Prokuratura Rejonowa w Busku-Zdroju, która prowadzi postępowanie w tej sprawie.
Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach informuje, że cała sprawa miała miejsce w piątek. Wówczas z funkcjonariuszami z Chmielnika skontaktowała się 44-letnia pracownica jednego z banków. Kobieta powiedziała, że na koncie instytucji brakuje prawie miliona złotych.
– Ustalenia banku oraz policjantów wskazywały, że defraudacji musiała dokonać osoba, która doskonale zna systemy i ma do nich dostęp. Podejrzenia padły na 42-letniego pracownika działu IT, pochodzącego z terenu buskiego. Mężczyzna został zatrzymany w weekend – relacjonuje.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że nieuczciwy pracownik wyprowadzał pieniądze od października ubiegłego roku. Wykorzystywał uprawnienia i widzę, aby po przejęciu transzy pieniędzy, kasować z systemów ślady transakcji. W ten sposób okradł bank na co najmniej 960 tys. zł. Mężczyzna usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.