Od 1 lipca uruchomiona zostanie loteria Narodowego Programu Szczepień, zrealizuje ją Totalizator Sportowy; na ten cel zostanie przeznaczone 140 mln zł – zapowiedział we wtorek szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk.
Dworczyk zapowiedział na wtorkowej konferencji prasowej, że od 1 lipca uruchomiona zostanie loteria Narodowego Programu Szczepień.
– To będzie zadanie realizowane przez Totalizator Sportowy, który będzie spółką wiodącą. (…) Poza Totalizatorem włączy się w to także szereg spółek skarbu państwa – poinformował minister.
Jak dodał, formuła loterii będzie umożliwiać także dołączenie się do niej samorządom.
– Za dwa tygodnie wspólnie z Totalizatorem Sportowym pokażemy dokładne założenia programu – dodał szef KPRM. Zapewnił, że nagrody, jakie będzie można wygrać będą atrakcyjne.
– Mniej więcej co dwutysięczna osoba, która będzie się szczepiła otrzyma 500 zł, to nagroda gwarantowana, ale każdy uczestnik loterii będzie miał szansę na wygraną. (…) Co tydzień będą losowane nagrody po 50 tys. zł, do tego różnego rodzaju nagrody rzeczowe: hulajnogi elektryczne, vouchery na paliwo, czy ubezpieczeniowe. Co miesiąc będą też dwie nagrody po 100 tys. zł plus samochód hybrydowy, a w finale dwa razy po 1 mln zł i również samochód hybrydowy – wymienił Dworczyk.
Jak wyliczył, całość będzie kosztować ponad 140 mln zł.
– To dużo, ale to są pieniądze przeznaczone po to, abyśmy jak najszybciej poradzili sobie z pandemią – zaznaczył.
Dworczyk przekazał również, że od 15 czerwca wojewodowie będą zobowiązani do zadbania, aby podczas wszystkich imprez o charakterze masowym – kulturalnych, czy sportowych – zabezpieczony był punkt szczepień.
Od 1 lipca szczepienia drugą dawką w dowolnym punkcie szczepień
Od 1 lipca szczepienia drugą dawką przeciw Covid-19 będą odbywały się w dowolnym punkcie – poinformował we wtorek szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk. – Do tej pory wiele osób zwracało uwagę na to, że zaszczepili się pierwszą dawką w jednym punkcie, chcieliby się zaszczepić w innym – to było niemożliwe albo trudne. Teraz – myślę, że to będzie istotne zwłaszcza w okresie wakacyjnym – od 1 lipca takiego problemu już nie będzie. Każdy, kto zaszczepił się pierwszą dawką, będzie mógł znaleźć sobie termin w dowolnym, innym punkcie i się zaszczepić drugą dawką – poinformował Dworczyk na konferencji prasowej.
Według niego, przekonywanie Polaków do zaszczepienia się „to jest wyzwanie dla nas wszystkich, to jest wyzwaniem ponadpolityczne”. – To nie jest wyzwanie tylko dla rządu, dla lekarzy, to wyzwanie dla wszystkich dlatego, że tylko zaszczepienie jak największej części populacji pozwoli nam na zwyciężenie COVID-19 – podkreślił Dworczyk.
Przyznał, że dorośli Polacy nie są przyzwyczajeni do szczepień i przywołał kwestię szczepienia przeciw grypie. – WHO daje wytyczne, aby osoby powyżej 65 roku życia przeciwko grypie były zaszczepione w co najmniej 75 procentach” – powiedział dodając, że w Holandii jest to 75 proc., w Wielkiej Brytanii 68 proc., w Danii 43 proc., a w Polsce ok. 10 proc. „To pokazuje jak mamy jeszcze dużo do zrobienia, jeśli chodzi o promocję szczepień – stwierdził Dworczyk.
Szczepienia dzieci w wieku 12-15 lat
– Czekamy na decyzję Europejskiej Agencji Leków (EMA) na dopuszczenie szczepionki przeciw Covid-19 dla dzieci w wieku 12 -15 lat; jeżeli to nastąpi, to sprawą zajmie się Rada Medyczna przy premierze – powiedział we wtorek szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk.
Dworczyk zapytany we wtorek na konferencji prasowej, kiedy kolejne grupy wiekowe będą mogły się zaszczepić, przypomniał, że „w tej chwili wszystkie grupy wiekowe, które są dopuszczone zgodnie z charakterystyką produktu leczniczego, czyli powyżej szesnastego roku życia mogą się rejestrować i mogą się szczepić”.
– Czekamy w najbliższych dniach, w najbliższych tygodniach, bo to jest decyzja EMA, czyli Europejskiej Agencji Leków, na dopuszczenie szczepionki dla dzieci w wieku 12 – 15 lat. Jeżeli to nastąpi, to na pewno tą sprawą zajmie się Rada Medyczna przy premierze Mateuszu Morawieckim. I następnie zapadną decyzje czy, a jeśli tak, to kiedy, ruszymy ze szczepieniami tych najmłodszych pacjentów – powiedział Dworczyk.
Dworczyk: telefony w sprawie szczepień do wszystkich osób powyżej 70. roku życia
W najbliższym czasie wykonane zostaną połączenia telefoniczne do wszystkich osób powyżej 70. roku życia z pytaniem, czy już się zaszczepiły, a jeśli nie, będzie im oferowane szczepienie, które zostanie zorganizowane przez zespół wyjazdowy – poinformował szef kancelarii premiera minister Michał Dworczyk. – Zespół szczepiący dojedzie do takiej osoby, która zadeklaruje chęć zaszczepienia – dodał. Będą to zespoły oparte głównie na straży pożarnej – ochotniczej i państwowej.
– Mamy deklaracje, że te zespoły strażaków, które do tej pory w dużej części w bardzo wielu miejscowościach, gminach w Polsce pomagały dowozić seniorów do punktów szczepień, teraz będą jeździć z osobami uprawnionymi do wykonywania szczepień – poinformował Dworczyk podczas wtorkowej konferencji prasowej.
Będą to albo lekarze czy przedstawiciele punktów prowadzących szczepienie, albo Mobilne Jednostki Szczepiące.