Pochodząca z Końskich Henryka Michniewska skończyła dziś 100 lat. W imieniu jubilatki dyplom z gratulacjami odebrała jej córka, Anna Marcinkowska. Jak przypomniała- jej mama jest dyplomowaną krawcową i ma bardzo spokojny temperament.
Anna Marcinkowska uważa, że choć częściowo długowieczność jej mamy uzależniona jest od diety i trybu życia, to w głównej mierze zależy od genów.
– W rodzinie mojej babci od strony mamy średnia wieku wynosiła 90 lat, a rodzeństwa było sporo. Mamy to szczęście, że wszyscy żyją długo, nie ma chorób nowotworowych czy innych – dodała.
Krzysztof Obratański burmistrz Końskich przekazał życzenia córce jubilatki i pokazał akt urodzenia sprzed stu lat, który zachwyca misterną kaligrafią i literackim językiem.
– Akt urodzenia nie był suchą informacją urzędową z datą narodzin, rodzajem kwestionariusza, tylko miał formę opisową. Pięknie się to czyta – dodał.
Jak zauważył burmistrz – akt urodzenia zaczyna się jak opowiadanie: „Działo się w mieście Końskie dnia…”
Henryka Michniewska ma trzy córki, czterech wnuków i siedmioro prawnucząt.
W gminie Końskie żyje obecnie 8 stulatków.