Czwartej porażki z rzędu doznali piłkarze ŁKS Probudex Łagów. Beniaminek z powiatu kieleckiego w 35. kolejce III ligi przegrał na wyjeździe z niżej notowanymi Orlętami Radzyń Podlaski 0:1 (0:0).
Zwycięską bramkę dla gospodarzy zdobył w 53 min. Michał Kobiałka. Łagowianie już od 23 min. grali w „dziesiątkę”, bo drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Mikołaj Szymański.
– To był mecz, którego absolutnie nie powinniśmy przegrać. Po raz kolejny szybko dostaliśmy czerwoną kartkę i pojawiły się problemy. Musimy wziąć więcej odpowiedzialności w niektórych momentach. Tak naprawdę mecz na 0:0. Nic specjalnego się nie działo, bo dobrze broniliśmy i nagle wpada gol dla rywali. Próbowaliśmy wyrównać, ale się nie udało – podsumował trener ŁKS Ireneusz Pietrzykowski.
W najbliższą środę ŁKS Probudex Łagów zmierzy się na własnym stadionie z Cracovią II Kraków.