Do dachowania pojazdu osobowego doszło w miejscowości Młyny, w powiecie buskim. Na miejsce zdarzenia wezwane zostały dwie jednostki straży pożarnej.
Jak informuje Piotr Dziedzic, rzecznik PSP w Busku-Zdroju, w wyniku tego wypadku pojazd osobowy znalazł się w przydrożnym rowie. – Strażacy po dojeździe na miejsce nie znaleźli w nim osób poszkodowanych – mówi.
Młodszy aspirant Michał Zwolski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju powiedział, że do tego zdarzenia doszło około godziny 15.00.
– Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący pojazdem marki Renault poruszając się od Chmielnika do Buska-Zdroju, na łuku drogi wpadł w poślizg, auto dachowało. Po tym zdarzeniu, zarówno kierujący pojazdem, jak i pasażer oddalili się z miejsca zdarzenia, jednak w niedługim czasie zostali ujęci przez funkcjonariuszy – mówi Michał Zwolski.
44-letni mężczyzna kierujący pojazdem, mieszkaniec gminy Busko-Zdrój znajdował się w stanie nietrzeźwości, również jego pasażer podróżował po spożyciu alkoholu. Teraz kierowca ze swojego postępowania będzie tłumaczyć się przed sądem.