Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności tragedii w miejscowości Wybudowania Dąbrowskie koło Karsina w powiecie kościerskim. Pod kołami koparko-ładowarki zginęła czteroletnia dziewczynka.
Do wypadku doszło w niedzielę po 20.00 na polu w pobliżu domu, w którym mieszkała rodzina. Za kierownicą koparko-ładowarki siedział 63-letni mężczyzna, dziadek czterolatki. Z nieustalonych na razie przyczyn dziecko nagle dostało się pod koła maszyny. Na miejsce wezwano strażaków i karetkę pogotowia. Akcja reanimacyjna trwała godzinę – niestety dziewczynki nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon.
Policjanci i prokurator do późnych godzin nocnych pracowali na miejscu tragedii. Wiadomo, że kierujący koparko-ładowarką był trzeźwy. Śledczy ustalają, dlaczego dziecko znalazło się pod kołami maszyny. Badać też będą stan techniczny maszyny. Śledztwo w tej sprawie będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci człowieka.