Do dwóch godzin trzeba czekać w kolejce do szczepienia przeciw COVID-19 w mobilnym punkcie przed Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim w Kielcach.
Szczepienia rozpoczęły się o godzinie 10.00, a pierwsi chętni przyszli już wczesnym rankiem.
– Mąż przyszedł o 5.30 i trzymał dla mnie kolejkę. Warto się zaszczepić. Jestem opiekunką osób starszych w Niemczech, więc mam taką potrzebę. Ważna jest jedna dawka szczepionki, ponieważ wyjeżdżam co sześć tygodni i byłby problem z dwiema dawkami. Preparatem firmy Johnson&Johnson jestem od razu zabezpieczona – mówiła jedna z pań.
Jedni z ostatnich w kolejce – Krystian Wojtal i Maja Rauner nie żałują, że przyszli się dziś zaszczepić. Chcą wyjechać na wakacje, a szczepionka ma im zapewnić bezpieczeństwo.
– Kolejka może wydaje się długa, ale myślimy, że pójdzie to wszystko sprawnie. Przyszliśmy się zaszczepić ze względu na własne zdrowie i wygodę szczepienia jednodawkowym preparatem. Ważne są również przywileje. Mamy nadzieję, że ta szczepionka jest bezpieczna – mówili zgodnie.
Punkt szczepień przed Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim w Kielcach będzie dziś działał do godziny 16.00. Jednodawkowym preparatem firmy Johnson&Johnson zostaną zaszczepione wszystkie chętne osoby, posiadające e-skierowanie.
W sobotę zaszczepiono 425 osób, a podczas długiego majowego weekendu wykonano prawie 1,3 tys. szczepień. Kadrę medyczną zapewnił Szpital Specjalistyczny w Czerwonej Górze.