Piłkarze ŁKS Probudex Łagów niedzielnym meczem 34. kolejki kończą „ogrywanie” podium tabeli III ligi.
Tydzień temu grali w Puławach z liderem Wisłą, a przed dwoma tygodniami z trzecim zespołem rozgrywek, Podhalem Nowy Targ. Teraz na stadion przy ul. Zapłotniej przejedzie wicelider, Sokół Sieniawa. Mecz rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17.00.
– To bardzo solidna drużyna. Grają bardzo twardo i mają dość dużo jakości, więc pozycja w tabeli i punkty na koncie Sokoła nie wzięły się z niczego. To był jedyny zespół, który przy genialnie punktującej Wiśle Puławy, w pewnym momencie mógł myśleć o „doskoczeniu” do lidera, ale w tej chwili to już chyba jest niemożliwe, bo przewaga Wisły wynosi aż 16 punktów – powiedział trener łagowian Ireneusz Pietrzykowski.
Piłkarze ŁKS od trzech spotkań nie wygrali i spadli na 10. miejsce z dorobkiem 47 punktów. Jesienią, w październiku beniaminek z powiatu kieleckiego przegrał w Sieniawie 0:2.