Dźwięk syren w południe przypomniał kielczanom o 76. rocznicy zakończenia II wojny światowej.
W stolicy województwa świętokrzyskiego uroczystości związane z rocznicą zakończenia działań zbrojnych w Europie z uwagi na pandemię COVID-19 były wyjątkowo skromne. Ograniczyły się do złożenia wiązanek kwiatów i zniczy przy Kwaterze Ofiar Września 1939 roku na cmentarzu wojskowym przy ulicy Ściegiennego.
Zdaniem Marcina Chłodnickiego, zastępcy prezydenta Kielc, zakończenie II wojny światowej to ważny dzień dla wielu Polaków.
– Upadek i kapitulacja hitlerowskich Niemiec, był wówczas wielką radością dla całej międzynarodowej społeczności. Dziś natomiast pamiętamy także o wszystkich ofiarach tej wojny i konsekwencjach dla naszego kraju – zaznacza.
Wiązankę kwiatów złożyła także Danuta Zbikowska, założycielka Stowarzyszenia Rodzin i Sympatyków 2. Pułku Artylerii Lekkiej Legionów, która podkreśla, że to dla niej to szczególna data.
– O tym dniu trzeba pamiętać. Ja szczególnie, ponieważ dzięki temu, że zakończyła się wojna został wyswobodzony obóz jeniecki w Murnau. Z którego wyzwolony, wraz z pięcioma tysiącami innych jeńców, został także mój ojciec – dodaje.
8 maja 1945 roku w Berlinie Trzecia Rzesza podpisała akt bezwarunkowej kapitulacji, co kończyło działania zbrojne na starym kontynencie. Tego dnia na świecie obchodzony jest Dzień Zwycięstwa.