Świętokrzyskie przychodnie apelują do pacjentów, którzy zarejestrowali się na szczepienie przeciw COVID-19, by w przypadku rezygnacji z przyjęcia preparatu informowali o swojej decyzji placówkę, w której mieli zostać zaszczepieni.
Agnieszka Nawrot, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Medycznego Artmedik w Kielcach informuje, że tylko w środę, czyli w pierwszy dzień, w którym ta przychodnia rozpoczęła wykonywanie szczepień powszechnych nie zgłosiło się sześć osób.
– Zdarzają się sytuacje, że dawki szczepionek się marnują. Kiedy nie mamy czasu, by znaleźć osoby chętne do zaszczepienia, wówczas preparat musimy zutylizować. Gdy otwieramy ampułkę, w której tak jak w przypadku AstraZeneca jest 10 dawek szczepionki, nie możemy już jej zamknąć i przechowywać do następnego dnia – dodała Agnieszka Nawrot.
Kilka osób dziennie nie zgłasza się także na szczepienie przeciw COVID-19 do przychodni PZU Zdrowie Centrum Medycznego Artimed w Kielcach, informuje Dariusz Saletra, dyrektor placówki.
– Dziennie w naszej przychodni szczepimy prawie 120 osób. Niestety, zwykle na ustalony wcześniej termin nie zgłasza się kilka osób. Część pacjentów jest dyskwalifikowanych przez lekarzy, ale to się zdarza bardzo rzadko. Natomiast niektóre osoby faktycznie się nie zgłaszają, wówczas na ich miejsce musimy znaleźć kolejnych pacjentów. Nie zawsze to się udaje, więc niestety zdarzyły nam się pojedyncze sytuacje, że szczepionkę musieliśmy zutylizować – dodał Dariusz Saletra.
Dotychczas w Polsce przeciw COVID-19 zaszczepiło się ponad 12,6 mln osób, z czego ponad 3 mln przyjęło już drugą dawkę preparatu.