W Sądzie Okręgowym w Kielcach rozpoczął się proces apelacyjny Mateusza Z., który 25 grudnia 2017, pijany wjechał samochodem w dwie kobiety na przejściu dla pieszych w Ostrowcu Świętokrzyskim. Do zdarzenia doszło w nocy, tuż po pasterce.
Jedna z pieszych, na skutek odniesionych obrażeń zmarła, druga została ciężko ranna, przez co do końca życia nie odzyska sprawności. Mateusz Z. po wypadku uciekł z miejsca zdarzenia, następnie porzucił samochód i wyrzucił kluczyki. Wymyślił historię, że auto zostało skradzione. Ostatecznie przyznał się, że to on doprowadził do wypadku.
We wrześniu ubiegłego roku, w Sądzie Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim zapadł nieprawomocny wyrok w tej sprawie. Mężczyzna został skazany na osiem lat pozbawienia wolności. Orzeczono wobec niego także dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, oraz nawiązkę na rzecz poszkodowanej i jej rodziny.
– Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Kielcach. Dziś rozpoczął się proces apelacyjny w tej sprawie – informuje sędzia Jan Klocek, rzecznik instytucji. Obrońca wniósł o złagodzenie kary. Z kolei pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych chce jej zwiększenia do 12 lat, podania wyroku do publicznej wiadomości oraz ograniczenia przedterminowego zwolnienia. Wyrok zapadnie 19 maja.
Mateusz Z. był już wcześniej karany, odbywał karę w zawieszeniu.