19 maja zapadnie prawomocny wyrok w sprawie Tomasza Chojnowskiego, byłego prezesa Korony Kielce. Jest on oskarżony o oszustwo i przywłaszczenie 180 tys. zł na szkodę właściciela hurtowni sportowej Łukasza O.
Na początku 2020 roku, został on skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Orzeczono także 4 tys. zł grzywny i obowiązek naprawienia szkody. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Kielcach, gdzie dziś rozpoczął się proces apelacyjny w tej sprawie – informuje sędzia Jan Klocek, rzecznik instytucji.
Przypomnijmy, w pierwszym zarzucie chodziło o to, że Monika K., współpracująca z klubem jako doradca ds. public relations miała opracować folder reklamowy i przygotować wystawę z okazji 40-lecia Korony. Kosztowało to ponad 21 tys. zł. Kobieta miała własną firmę i podpisaną umowę o współpracy z klubem, więc mogła te zlecenia wykonać w ramach tej umowy. Ówczesny prezes Korony za te prace polecił kobiecie wystawić rachunki, a kiedy klub wypłacił jej pieniądze, zażądał by mu je zwróciła.
Drugi zarzut, za który odpowiada Tomasz Chojnowski, dotyczy przywłaszczenia 180 tys. zł na szkodę właściciela hurtowni sportowej Łukasza O.
Proces toczy się od 2015 roku.