Punkt szczepień drive thru na razie nie powstanie w Opatowie. Według ubiegłotygodniowych zapowiedzi starosty, takie udogodnienie miało pojawić się na placu targowym w tym mieście.
Włodarz powiatu Tomasz Staniek tłumaczy rezygnację z tego pomysłu zbyt restrykcyjnymi warunkami Ministerstwa Zdrowia. Liczy na to, że z czasem warunki się zmienią i będzie można uruchomić taki punkt szczepień.
Wśród wymagań było zapewnienie trzech pomieszczeń, w tym jedno do szczepienia, a drugie np. dla osób, które źle zniosą szczepienie.
– Uważamy, że są to wygórowane wymagania – twierdzi starosta i jako przykład podaje szczepienie grupy zero w szpitalu, gdzie na ponad 3 tys. zaszczepionych tylko jedna osoba potrzebowała pomocy tuż po iniekcji.
Starosta mówi, że jest gotowy uruchomić mobilne punkty, które będą jeździć po wioskach, remizach i świetlicach z zespołem szczepiennym.
– Wcześniej rozpoczęlibyśmy akcję informacyjną – mówi Tomasz Staniek.
W tej sprawie starosta czeka jednak na odpowiednie procedury resortu zdrowia. Z kolei 4 maja w szpitalu w Opatowie ma zostać otwarty punkt szczepień powszechnych.