Pierwsze bocianie pisklę wykluło się w gnieździe w Ptasim Azylu „Ptakolub” w Złotej w powiecie pińczowskim. To młody bocian biały. Jest pierwszym z czwórki rodzeństwa. W gnieździe na wyklucie czekają jeszcze trzy jaja.
To kolejne potomstwo Balbiny – samicy bociana, która 19 lat temu trafiła pod opiekę Tadeusza Ptaka, właściciela ośrodka.
– To wcześniak – stwierdza z uśmiechem pan Tadeusz.
Jak dodaje, na świat przyszedł przed terminem. Wykluł się w nocy, ze środy na czwartek.
– Planowany termin lęgu to 1-2 maja. Maluch jest najprawdopodobniej z tego pierwszego jaja. Około godziny 5 rano, kiedy przechodziłem obok gniazda już go było słychać – dodaje.
Tadeusz Ptak zaznacza, że bocianica dba o maleństwo.
– Poprawia gniazdo, sprząta, aby stworzyć mu komfortowe warunki. Pisklę jest też przez matkę troskliwie karmione i już ładnie je – dodaje.
Jak na razie, płci nie da się rozpoznać. Będzie można je odróżnić dopiero na przełomie czerwca i lipca. Pan Tadeusz z niecierpliwością wyczekuje kolejnych potomków bocianiej pary.
Tuż po wykluciu pisklę waży 70-75 g. Dorosłe ptaki przynoszą pokarm w wolu. W ten sam sposób transportują wodę, którą wtryskują wprost to dziobów młodych. W połowie czerwca młode bociany opuszczą gniazdo.
Przypomnijmy, że pierwsze jajo Balbina zniosła w tym roku 23 marca. Bocianica trafiła do ośrodka jako pisklę, po tym jak para bociania wyrzuciła ją z gniazda. Asystuje jej samiec, który został znaleziony w Koperni koło Pińczowa. Ten z kolei trafił do ptaszarni siedem lat temu.
Obecnie w Ptasim Azylu jest siedem bocianów.