Radni powiatu kieleckiego zgodzili się na likwidacje dwóch Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych w Rembowie i Podzamczu. Głównymi powodami takich decyzji jest niewielka liczba podopiecznych oraz wysokie koszty utrzymania.
Jak wyjaśniała Izabela Dziewięcka dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w starostwie, tylko w tym roku nakłady zarządu powiatu z tytułu utrzymania obydwu placówek mają wynieść ponad 5,4 mln zł.
– W placówce w Rembowie przebywa obecnie tylko 18 podopiecznych, podczas gdy w poprzednim roku szkolnym przebywało tam 29 młodych osób natomiast w ośrodku w Podzamczu 43 osób. Mimo malejącej liczby wychowanków obydwu placówek poziom zatrudnienia nie maleje - wyjaśnia.
Ostatecznie, za likwidacją placówek w Rembowie i Podzamczu opowiedziało się 16 radnych, przeciw było dziewięcioro radnych, natomiast dwoje radnych wstrzymało się od głosu.
Starosta kielecki Mirosław Gębski po głosowaniu podziękował radnym za podjęcie trudnej, ale koniecznej z punktu widzenia finansowego decyzji.
– Serce mogło niektórym podpowiadać coś innego, jednak rozsądek i troska o budżet i losy powiatu sprawiło, że podjęta została odpowiednia decyzja – dodaje.
Po likwidacji Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych w Rembowie i Podzamczu, placówki mają trafić w ręce stowarzyszeń. Zmiany mają zacząć obowiązywać od 1 września. Do tej pory ośrodkami nadal będzie zarządzał powiat kielecki.