W 27. kolejce Fortuna 1. Ligi Korona zmierzy się w Olsztynie ze Stomilem. Kielczanie przegrali dwa ostatnie mecze, ale wydają się być faworytem środowego starcia. Drużyna ze stolicy Warmii i Mazur radzi sobie w tym sezonie jeszcze gorzej.
Stomil wygrał w tym roku zaledwie dwa z dziewięciu spotkań. W pozostałych schodził z boiska pokonany. Zespół prowadzony od 6 kwietnia przez Piotra Klepczarka, ma na koncie 26 punktów i w tabeli jest tuż za kielczanami.
– Uważam, że nie będzie to łatwy mecz, ale na bisku zrobimy wszystko, żeby zdominować przeciwnika. Chcemy wygrać i wrócić z tej podróży z trzema punktami – zadeklarował pomocnik „żółto-czerwonych” Jakub Łukowski.
Stomil w dziewięciu tegorocznych meczach strzelił siedem goli. Koronie zdobywanie bramek idzie jeszcze trudniej. Kielczanie wiosną sześciokrotnie trafiali do siatki rywali.
– Nie mogę obiecać, że w Olsztynie strzelimy cztery, pięć, czy trzy gole. Oczywiście chcemy o jednego więcej od przeciwnika. Jeżeli zagramy, tak jak w pierwszej połowie z ŁKS Łódź, do tego dołożymy kilkanaście procent, to w końcu zaczniemy wygrywać – stwierdził trener Dominik Nowak.
Spotkanie 27. kolejki Fortuna 1. Ligi, w którym Korona zmierzy się w Olsztynie ze Stomilem, rozpocznie się w środę o godzinie 16.00 i w całości będzie transmitowane na naszej antenie. Jego przebieg będzie można także śledzić na stronie radio.kielce.pl.