W 31. kolejce 3. ligi druga drużyna Korony przegrała na wyjeździe z Podlasiem Biała Podlaska 0:3 (0:3). Gole strzelili: Kamil Kocoł (7.), Mateusz Golba (38.) i Maciej Wojczuk (42.).
W drugiej połowie kielczanie nie wykorzystali rzutu karnego. Strzał Zvonimira Petrovića obronił bramkarz gospodarzy.
– W pierwszej połowie próbowaliśmy przejąć inicjatywę, ale nawet jak dochodziliśmy do pola karnego przeciwnika, to podejmowaliśmy złe decyzje. Popełnialiśmy także kardynalne błędy w obronie. W przerwie dokonałem dwóch zmian. W drugiej odsłonie wieliśmy dużą przewagę, ale byliśmy bardzo nieskuteczni. Oprócz rzutu karnego, nie wykorzystaliśmy przynajmniej pięciu stuprocentowych sytuacji. Są w tym zespole zawodnicy popełniający cały czas te same błędy, nie wyciągają żadnych wniosków. Muszą być z tego rozliczeni. Będą grali tylko ci, którzy dają jakość i chcą wejść na wyższy poziom – powiedział trener Marek Mierzwa.
Była to siódma porażka drugie drużyny Korony w rundzie wiosennej. Kielczanie wygrali jeden mecz, ze Stalą Stalowa Wola 1:0 i bezbramkowo zremisowali ze Stalą Kraśnik. W przegranych spotkaniach „żółto-czerwoni” stracili 18 bramek, nie zdobywając żadnej.