W 19. kolejce I ligi piłkarzy ręcznych Wisła Sandomierz podejmie we własnej hali Viret CMC Zawiercie. Mecz będzie okazją do rewanżu za pechową porażkę w I rundzie, po rzutach karnych 4:5.
Tamten pojedynek doskonale pamięta bramkarz Wisły Daniel Skowron, który potwierdza, że jego zespół w pechowy sposób dał sobie odebrać wygraną w ostatnich sekundach.
– Po 60. minutach gry był remis 24:24, a w karnych lepsi okazali się gospodarze. Przegraliśmy jak frajerzy prowadząc wyraźnie do przerwy (15:12 dla Wisły) i w samej końcówce.
Teraz zdaniem bramkarza Wisły Daniela Skowrona rywalom nie można pozwolić na grę z kontrataku, bowiem o sile Viretu przekonała się nawet faworyzowana zamojska Padwa, która dała się zabiegać Ślązakom.
– Potrzebujemy cierpliwości w grze w ataku pozycyjnym i skuteczności, a trzy punkty pozostaną w Sandomierzu i poprawią nam humory na zakończenie tego sezonu – kończy doświadczony bramkarz ekipy z królewskiego grodu.
Mecz Wisły Sandomierz z Viretem CMC Zawiercie rozpocznie się o godzinie 18.00 w hali przy ulicy Patkowskiego.