W 30. kolejce III ligi druga drużyna Korony zmierzy się w Biała Podlaskiej z miejscowym Podlasiem. Kielczanie do miasta nad Krzną, wyjechali w piątek, a mecz rozegrany zostanie w sobotę.
– To długa podróż, dlatego zdecydowaliśmy na nocleg – powiedział trener Marek Mierzwa.
Dla walczącej o utrzymanie Korony, będzie to kolejne, niezwykle ważne spotkanie. Drużyna z Lubelszczyzny zajmuje miejsce tuż nad strefą spadkową i ma siedem punktów przewagi nad „żółto-czerwonymi”.
– Z każdym rywalem chcemy prezentować się z jak najlepszej strony i wygrywać. Lokata zajmowana przez przeciwników w tabeli, nie ma tak naprawdę znaczenia. Wierzę, że chłopcy staną na wysokości zdania i przywieziemy z Białej Podlaskiej punkty – dodał Marek Mierzwa.
Jesienne starcie obu ekip na stadionie przy Szczepaniaka zakończyło się prawdziwym festiwalem goli strzelonych przez kieleckich piłkarzy. Gospodarze wygrali 8:0, a hat trickiem popisał się Maciej Firlej. Po dwie bramki dołożyli Mateusz Sowiński i Jakub Górski i jedną Wiktor Długosz.
Przed tygodniem rezerwy Korony przegrały na własnym stadionie z Avią Świdnik 0:3, a Podlasie pokonało na wyjeździe Jutrzenkę Giebułtów 4:2.
Mecz w Białej Podlaskiej rozpocznie się w sobotę o godzinie 13.00.