Po przejściu frontu chłodnego w regionie świętokrzyskim oddychamy już świeżym, czystym, arktycznym powietrzem „importowanym” z okolic bieguna północnego. Jest to kolejna zmiana warunków pogodowych, którymi w tym roku kwiecień nas obdarza w szczególny sposób.
Do poniedziałku układy baryczne w wyższych szerokościach geograficznych będą zajmować położenie sprzyjające napływaniu do nas zimnych mas powietrza o chwiejnej równowadze i to przełoży się na warunki pogodowe cechujące bardziej zaranie wiosny niż jej pełnię.
Dzisiaj w ciągu dnia rozwiną się chmury konwekcji dziennej i często będziemy doświadczać przelotnych opadów różnej maści z chmur typu cumulonimbus. Zjawiskom tym będzie towarzyszył porywisty wiatr osiągający nawet 60 i 65 km/h skutecznie obniżający temperaturę odczuwalną tylko do 5°C na plusie a w tym czasie na termometrach będzie można zobaczyć w południe 10°C. Uwaga na przymrozki do -1°C już najbliższej nocy.
W sobotę (24 kwietnia) bardzo podobny typ pogody z całą paletą zjawisk atmosferycznych, które występują zawsze przy okazji napływu wilgotno-chwiejnych mas powietrza z północy. Pocieszeniem jest zmniejszenie prędkości wiatru.
Z kolei w niedzielę również zimny z przelotnymi opadami – nawet śniegu i z temperaturą do 10°C przy silniejszych podmuchach wiatru z północy. Ciśnienie w miarę stabilne w południe osiągnie wartość 1021 hPa mierzone do poziomu morza. Kolejne dni z lekkim ociepleniem.