75 ton ziemi, czyli trzy ciężarówki z niebezpiecznymi odpadami już wyjechały z Nowin. Rozpoczął się kolejny etap sprzątania nielegalnego wysypiska.
Mariusz Ściana, członek zarządu powiatu kieleckiego informuje, że są to prace wyczekiwane przez mieszkańców Nowin. Dodaje, że sprzątanie, przebiega sprawnie.
– Widzimy, że firma podchodzi bardzo profesjonalnie do zadania. Podczas wywozu na bieżąco sprzątany jest wyjazd z wysypiska i ulica, jest też prowadzony nadzór. Osoby, które tam pracują są odpowiednio przeszkolone. To dobra informacja dla mieszkańców, że wreszcie pozbędziemy się tego trudnego problemu – dodaje. – Dziś akurat mamy Światowy Dzień Ziemi, więc przy okazji robimy też coś, co ma pomóc tej naszej matce Ziemi.
Do pożaru nielegalnego składowiska odpadów w Nowinach doszło rok temu, 19 kwietnia. Jak informowaliśmy, w tej sprawie zostały zatrzymane dwie osoby, które odpowiedzą przed sądem za jego podpalenie. Właścicielem składowiska jest prywatne przedsiębiorstwo. Reprezentuje je Łukasz P., który w październiku został skazany na rok i trzy miesiące więzienia za niezgodne z przepisami składowanie groźnych substancji w sposób zagrażający życiu.
Uprzątnięciem składowiska musiało się zająć starostwo. Operacja będzie kosztować 7 mln zł. Mariusz Ściana zaznacza, że są to wstępne szacunki.
– Płacimy 7 tys. zł za tonę utylizacji odpadów, a szacujemy, że będzie ich około 1 tys. ton lub więcej. O tym się przekonamy, jak już zostaną zebrane – dodaje.
Według harmonogramu odpady powinny zniknąć do połowy czerwca tego roku.